Moje motto

Moje motto

czwartek, 26 września 2019

Siódemka w Czwórce, czyli po Mistrzowsku !

                                    Witaj Siódemko, najbardziej tajemnicza z wszystkich wibracji, wybitna indywidualistko z trudem odnajdująca się w grupie, potrzebująca jak nikt czasu i miejsca tylko dla siebie, by móc w spokoju przeżywać swój wewnętrzny świat, nawykowo wręcz broniąca swojej wrażliwości poprzez tworzenie muru pomiędzy Tobą a światem, który jawi Ci się nierzadko jako zagrożenie, perfekcjonistko i mistrzyni dopracowywania szczegółów, w pracy wymagająca wiele od siebie, ale równie tyle samo od innych ( i rzadko jest się ktokolwiek w stanie z Tobą mierzyć, no chyba, że jesteś odtrącana z racji swojej inności przez otoczenie - wtedy ani Ci się chce, ani zapomnij o zaangażowaniu - i popadasz w problemy emocjonalne, uważasz, że świat się sprzysiągł, mogą pojawiać się depresje, obsesje i ucieczka od rzeczywistości ), bywająca niejednokrotnie jak ten niewierny Tomasz, co to potrzebuje wsadzić palec, by uwierzyć, wahająca się czasem między szkiełkiem naukowca a sercem, ciągle poszukująca, czasem mająca kłopoty ze swoim Ego, czasem wygodnicka. 
                                 Co da Ci 4 rok ogólny , który teoretycznie jest stabilny, pewny, budujący poczucie bezpieczeństwa, każący skupić się na materii, pracy i taki niekoniecznie lotny ? U Ciebie pojawia się Mistrzowska 11 ! I jest to torpeda. Gdyby popatrzeć na to schematycznie brzmiałoby to mniej więcej tak - przed Tobą możliwość i szansa na naukę współpracy w grupie, szansa na otwarcie się na drugiego człowieka . Bo to dałaby dwójka. Ale że 7 i 4 daje 11... to mistrzowska wibracja, mówiąca o szansie na wejście na wyższy poziom. 
                            Czego ? 11 to dwie jedynki. Tu spotykają się dwie jednostki i sprawdzają , na ile są w stanie opuścić swoje Ego , na ile są w stanie wyjść poza swoje lęki i obawy. Znane jest to Tobie bardzo dobrze Siódemeczko. 11 zatem daje Ci szansę na zrozumienie, że świat na zewnątrz nie gryzie, że zawsze pokaże Ci to, co masz w sobie, że nie oceniaj, a nie będziesz oceniany, że mniej znaczy więcej czyli mniej obaw, więcej spokoju, mniej oceny siebie ( tej wewnętrznej ) da więcej akceptacji ludzi, z którymi się stykasz, mniej spiny, że muszę da więcej - mogę. I chcę. 
A co dla Was chcą przekazać karty szamańskie ? 

53. Turkus. 
                Jestem wszechobejmujący. Tworzę pokój wewnętrzny, podobnie jak świadomość i skupienie. Poświęć trochę czasu na energetyzację, jak i wyrażanie siebie werbalnie. Wyrażaj swoje umiejętności artystyczne. Słuchaj innych a zrozumiesz, jak uwolnić się od codziennej presji i złagodzić napięcie emocjonalne. 

Piszę o tym w każdym poście, że uwielbiam te karty. A Ty zaopatrz się w turkus i do dzieła :) ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz