Moje motto

Moje motto

piątek, 13 września 2019

Nowy Rok Numerologiczny - wibracja 4, czyli Bob Budowniczy.



                          Witajcie Kochani Ludkowie po dłuuugiej przerwie spowodowaną rzeczą tak przyziemną dla spraw duchowości,  jak remont :) Mam nadzieję spotykać z Wami w formie moich słów już znacznie częściej. Ale teraz przejdźmy do cyferek. 
                           Wrzesień obfituje w mnóstwo dni o wibracjach mistrzowskich, a to dopiero jego pierwsza połowa :) - takiej kumulacji to ja nie pamiętam. Co to oznacza dla zwykłego zjadacza chleba naszego powszedniego ? Ano ważny czas. Coś się dokonuje, przekształca, transformuje. Mogą to być wydarzenia stricte dotyczące życia realnego, ale równie dobrze ( i na to bym stawiała ) zmiana będzie zachodzić w naszych głowach, myśleniu - klocki się poprzestawiają, zauważymy, na jakiej płaszczyźnie nasze podejście nie działa. I w myśl zasady - jeżeli czegoś nie zrobisz, zostanie to zrobione za Ciebie, ale efekty będą jak najdalsze od naszych oczekiwań, możemy zostać skonfrontowani z nowym. I tu nie będzie zmiłuj - po prostu trza będzie to nowe zaakceptować. 
                            A co Naszą Dzidzią, czyli Czwóreczką ? 
Czwórka co do zasady pilnuje struktur. Hasła Czwórki to : stabilność, poczucie bezpieczeństwa, troska o stan zastany ( czyli to, co mamy, albo w czym się znaleźliśmy ) . Czwórka to taki pewniak.  Ona nie lubi zmian, a jeśli już nastąpią to najpierw jest panika - bo wszystko, co nowe, jest be. Z jednej strony to dobre, bo stabilności potrzebuje każdy ( no dobra, no chyba, że jest się 9-tką, bo ona znajdzie punkt zaczepienia i stabilności wszędzie ;-) ) ale z drugiej strony skostnienie, które się czai w Czwórce, a  jest to  ograniczające. Więc pokazuje się nam w głównym odczycie Roczku - potrzeba wyważenia - takie stan pomiędzy Lodem a Parą. A tym stanem jest …. Woda.  Ale przecież woda jest płynna, niestała, niestabilna. Ale … cierpliwa ! A to główna domena Czwórek. I to właśnie pokazało mi się w pierwszym odczuciu Nowego Roku. Nie stabilność, nie upór za wszelką cenę a cierpliwość.  
                           Jeśli połączymy, że Pełnia rozpoczynająca Nowy Rok jest w Rybach, a to żywioł wody, wszystko staje się jasne. Woda to również emocje. A Czwórka i emocje to jakby wsadzić lód do ognia :)  Podstawowym i głównym tłem Nowego Roku będzie zatem umiejętność łączenia przeciwieństw i na tej bazie budowanie Nowego. Zupełnie Nowego :) 

                           Postanowiłam, że każdą wibrację opiszę w osobnym wpisie uzupełniając go o odczyt z nowych kart, które mam, a które mnie urzekły - zatem jutro wibracja 1. Wpis będzie dotyczył nie tylko tych, których data urodzenia sumuje się do 1 ( czyli 1, 10 i 28 ) ale również osób z takim dniem urodzenia. 
Zapraszam jutro :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz