Moje motto

Moje motto

wtorek, 24 września 2019

Piątka w Czwórce,czyli 9-tkowe czego nie zrobisz sam, zostanie zrobione za Ciebie, ale efekty mogą być jak najdalsze od oczekiwanych


                                Witaj Piątko, arcyciekawa kombinacjo wszelkich możliwych emocji, które skrywasz głęboko pod pancerzem, chłonna i głodna wrażeń, wymagająca w stosunku do siebie, a jeszcze bardziej do innych, przyciągająca jak magnes trudne zdarzenia, jeszcze trudniejszych ludzi, mająca swój własny system wartości, który dla innych może być zupełnie niezrozumiały, lojalna tylko dla tych, których obdarzysz zaufaniem ( a z tym bywa trudnawo ), mająca w sobie ten rodzaj magnetyzmu, który jest niewidoczny, a który jest przyciągający i wabiący niczym feromon, ceniąca sobie swoje zasady, potrzebująca rozładowania tego oka cyklonu, który jest w Tobie i szukająca go czasem nie w tych miejscach, gdzie trzeba, przez co narażasz się na dokładkę wrażeń, doskonały "materiale" na nauczyciela wszelkiej maści poprzez Twój pęd do zgłębiania wiedzy w bardzo szerokim zakresie, czasem ruchliwa, nie potrafiąca usiedzieć w miejscu, porywcza i zagadująca czasem innych, tudzież … siebie i swój wewnętrzny Głos. 
                               Jak znajdziesz się w Twoim totalnym zaprzeczeniu  - stabilności, spokoju i przysłowiowym " nudnym, ale ciepłym " kocyku 4 roku i do tego Twoim 9-tym osobistym ? Przyznam, że od rana chodzę wokół tekstu. Jak to z Piątką, o nudy mowy być nie może. 
                              Co mi się zatem pokazało ? Nie chcę biec utartym szlakiem i pisać - kończ, czyść, wymiataj spod dywanu nie załatwione sprawy, szykuj miejsce na nowe. Nie lubisz przecież, jak coś się narzuca i niejako z automatu odrzucasz nakazy i zakazy. 
                             Co może dać Ci zatem ten Rok ? Ano dużo! Możliwość znalezienia w sobie umiejętności stawiania granic - zarówno sobie ( nie pozwolę sobie więcej na takie traktowanie - czyli odnalezienie szacunku do siebie samej), jak i innym ( czyli odnalezienie szacunku do siebie samej ponownie …) . Jeśli uda Ci się wykorzystać teoretyczny dla Cię  minus Czwórki - czyli stabilizacja i jej "pudełeczka", zauważysz, ile owych pudełeczek jest zaśmieconych. W jednym masz troskę o życie innych ( chociaż to nie Twoja sprawa i matkoteresujesz zbyt mocno ) , w drugim masz kupę, o ile nie dwie zamartwiania się tym, na co nie masz wpływu itd...
                              Masz zatem najlepszy czas na porządki. Jeśli zaś uciekniesz od tego, porządki zrobią się same. Przeładowany dysk zwykle robi bum i pierdut. A sprzątania więcej niż przed zaplanowaną defragmentacją....
                             Ale 9 rok to nie tylko porządki. To również doskonały czas na przyswajanie wiedzy. W każdej formie. Kursy, szkolenia, studia, nauka języków - to jest to. No i oczywiście podróże. One pozwalają na złapanie dystansu. 
                              Dziewiątka uczy również znajdowania radości w małych rzeczach. Nie tych materialnych. Uczy też akceptacji, że nasze doświadczenia to nie dopust, a lekcja,  z czym Piąteczko masz nie lada problem. 
                             A jakie jest wg mnie najważniejsze przesłanie 9 roku dla Ciebie ? Gniew nie jest najlepszym doradcą. Złość tak. Złość jest przejściową emocją, gniew jest uczuciem. Stałym. Destrukcyjnym. Złość pozwala na rozładowanie. Gniew zamyka. Pamiętaj o tym. Nie bój się otworzyć swojego serca na siebie i swoje prawdziwe potrzeby !
A co karty Wyroczni Szamańskiej chcą Ci Piątko przekazać ?  Wiecie co ? Ja chyba zacznę nagrywać moment tasowania talią, żebyście widzieli, że karty naprawdę wyciągane są wg "czucia" ..


Karta 42. Cherry, znaczy wiśnia. 
Znowu kierunek - North - północ, czyli zmiany, poznanie prawdy, a z nią stabilizacji.
A co sama wisienka ( tu powiedzenie na torcie pasuje jak ulał ) ma Ci do powiedzenia ? 
Moja kora jest lekiem, który łagodzi gardło, uspokaja nerwy i łagodzi stres. Moje liście wkraczają w Twoje życie byś wiedział, że miłość i uwielbienie są i płyną ku Tobie .Mój owoc przeprowadzi Cię przez każdą sytuację. Jestem drzewem serca. 

Czy ja potrzebuję dopisać coś jeszcze ? Nie.



1 komentarz: