Witajcie Ryby, Rybeczki, Rybiątka :) Oto prognoza dla Was. Przestroga dla wszystkich - nie traktujcie prognozy jak wyroczni, że musi się spełnić nawet przecinek. Zapamiętajcie, to, co Wam się "czuje" :)
- Jaka dziedzina życia będzie wymagała największego skupienia Waszej energii ?
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy patrząc na karty to pilnowanie stanu posiadania. Dosłownie i w przenośni. Są to karty mówiące o tym, że udało się Wam coś zbudować ( czy to związek, relacje przyjacielskie, pozycję zawodowa, społeczną ) i nie czas teraz na ekspansję, nieprzewidziane ruchy, decyzje. Cierpliwość popłaci i to bardzo. W tym roku możliwe, że w końcu zostaniecie również docenieni w każdej z wymienionych przestrzeni życia. Da Wam to, tak doceniany przez Was stan, że w końcu wiecie co czujecie. To bardzo dobra informacja dla Was, w końcu często miewacie stany zawieszenia i niepewności.
Drugą interpretacją jest obszar pracy i skupienia się na budowaniu Waszej pozycji, gdyż energie będą Wam bardzo sprzyjać.
- Co odchodzi ?
Ha. Grubo ! 3 Arkana Wielkie to znak, że są to sprawy z rzędu tych wręcz wywrotowo- życiowych.
Odchodzi przeszłość wraz z lękiem przed przyszłością, wyzwaniami dotyczącymi wiary w siebie, w to, czy już jestem wystarczająco dobra/dobry. W niepamięć zacznie odchodzić przekonanie, że nowe=zagrożenie. Pokazuje mi się też kres życia pomiędzy przeszłością a przyszłością z brakiem zauważenia, że żyjemy dziś. W końcu w cień usunie się też potrzeba izolacji od innych, ale ta nadmierna ...tak jakby Rybki chciały nagle wprowadzić w życie epikurejskie "carpe diem" - no oby, będę trzymać za tą rewoltę mocno kciuki !
- Co przychodzi ?
No i jakie karty mogły się wyłożyć, jak myślicie ? No oczywiście, że potwierdzające to, co napisałam powyżej - są to karty kładące bardzo duży nacisk na wszelkiego rodzaju partnerstwa, możliwość ich stabilizacji, ugruntowania i cieszenie się nimi, zupełnie jak dzieci :)
Drugą interpretacją jest możliwość zakochania, znalezienie kogoś, kto ma podobne poglądy na życie do Waszych :)
Niezależnie od tego, czy jesteście wolni, czy zajęci, to co do Was idzie będzie budujące. Obyście tylko tego nie przeoczyli.
- Co służy ?
Zdecydowanie i bezapelacyjnie zmiany. As buław na początku rozkładu, jak to każdy as mówi o darze to raz, o początkach i planowaniu to dwa. Buławy to żywioł ognia, to działanie, w niej nie ma miejsca na stagnację i myślenie - może tak, może nie ... a reszta kart to znowu torpeda ( ależ macie ogniste póki co te karty, takie działające :) ). Rydwan mówi- szykuj się do drogi, tylko dobrze trzymaj lejce. Nie obawiaj się tych zmian ( myślę, że będą się również odbywać się wewnątrz Was) Odważ się. Zobaczysz, jaką satysfakcję przyniesie Ci pod koniec roku stwierdzenie - naprawdę to zrobiłam ???
- Co nie jest wskazane ?
Buchachachaaaaa !!!! Kocham normalnie i bezapelacyjnie te moje karcioszki ! Wisielec nie jest wskazany. I As mieczy. Z czegóż to tak śmicham ? Wisielec to wycofanie, nie-działanie, przeczekanie, do tego wybrane dobrowolnie. As mieczy to planowanie. Logiczna, konkretna praca, ale odbywająca się w umyśle, nie w realu. Więc moje Rybeńki, to nie czas na zastanawianie się, w które prawo czy lewo popłynąć, o nieee.
- Finanse
Hasła klucze dla finansów : postaraj się nie zmieniać nic w umowach, zmiany pracy niewskazana, chęć polepszenia może poskutkować pogorszeniem, i to bolesnym, druga połowa roku mocno obciążająca psychicznie, ale przejściowa, więc nie poddawaj się. Nie wchodź w umowy, które będą wyglądały hurraoptymistycznie na początku, możesz obudzić się z dwoma rękami w dwóch nocnikach. Zmiany zatem, o których pisałam wcześniej nie dotyczą tego aspektu życia. Tu powinien być zachowany i włączony tryb stały.
- Miłość
Hasła klucze dla miłości : odważ się wyskoczyć z wody i spróbować ognia :) karty tchnące nadzieją. Wiem, że lubicie ( wszystkie znaki bez wyjątku ) opisy, że pierwsza połowa roku będzie taka, druga taka, że możliwość poznania kogoś, że ożywienie w związku etc... A moje karty mówią - miej nadzieję, po prostu !
I ostatnia karta :
Sprężystość : wznieście się ponad udręki
Ja dodam : jak nie teraz, to kiedy ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz