Jak zaczęła się moja przygoda z kamieniami? Dawno temu.Moja przyjaciółka powiedziała mi ,że przydałby mi się kwarc różowy, ponieważ miałam kłopoty z serduchem. I takim to sposobem wylądowałam w sklepie z minerałami. Oczopląs to mało powiedziane. Ale zgodnie z zaleceniem zakupiłam tylko ten, o którym rozmawiałyśmy. Czy pomógł? Tak. Nie chcę pisać, że dzięki niemu wkroczyłam na inną drogę rozwoju, bo do tego potrzebna jest jeszcze wola, by iść naprzód, ale niewątpliwie ułatwił. No a potem to już poleciało :) Mniej więcej po dwóch tygodniach poniosło mnie z powrotem do sklepu. Stanęłam przed szafką z wystawionymi minerałami. I od razu mój wzrok przykuł fiolet. Choć nie jest moim ulubionym. Po powrocie do domu telefon do przyjaciółki i śmiech, bo wybrałam ametyst. Zupełnie nie wiedząc o jego właściwościach. I taki właśnie sposób w niedługim czasie stałam się posiadaczką kamieni, które najpierw do mnie mówiły kolorami, a potem okazywało się, że owi wybrańcy powinny pomóc mi nie tylko w dalszym rozwoju mojego Daru, ale również w powrocie do zdrowia.
Będę Was gorąco namawiać do tego, byście wsłuchali się w swoją intuicję. I nie zawsze słuchali rad zawartych w mądrych artykułach. Jestem dopiero na początku tej drogi. Wsłuchuję się, odbieram. Uczę się . I wiem już na przykład, że onyks to wielki indywidualista
i nie lubi być noszony z innymi kamieniami. No chyba, że z kryształem :) itd itd… Zaczynajcie swoją drogę nie od opisów minerałów, a od zdjęć, jeśli nie macie dostępu do nich na żywo. Pozwólcie, by same do Was przemówiły. Efekty mogą zaskoczyć Was samych.
To część artykułu napisana przeze mnie 3 lata temu. Teraz wiem,że oprócz intuicji potrzebna jest wiedza.Gromadziłam ją długo. Czytałam,szperałam,szukałam. I chciałabym podzielić się z Wami tą wiedzą.
Ludziska mają to do siebie, że prędzej przyjmą informację negatywną,niż pozytywną. I dlatego wierzymy i ufamy doniesieniom, że amalgamaty w zębach są szkodliwe, ponieważ rtęć przenika do naszego organizmu. Nie chcemy mieć nic do czynienia z ołowiem i azbestem w naszym otoczeniu, ponieważ wpływa na nasze zdrowie negatywne. Dlaczego zatem nie chcemy uwierzyć, że w naszym otoczeniu są minerały. które pozytywnie wpływają na nasz organizm ? Przecież te same biopierwiastki wchodzą w skład związków chemicznych występujących w kamieniach i w organizmie ludzkim. Niech przykładem będzie kryształ górski, który ma strukturę podobną do naszego organizmu, co potwierdzają badania do soli komórkowych, tkanki tłuszczowej, limfy,krwi.W każdym kamieniu i minerale gromadzony jest inny rodzaj energii. Ale o tym w kolejnych artykułach. Mam nadzieję przedstawić Wam owe cudne stworzenia :) O nim w następnym artykule :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz