Moje motto

Moje motto

czwartek, 4 maja 2017

Człowiek potrzebny od zaraz





źródło : internet


Najwięcej problemów i cierpień przysparza nam słowo na O. O jak ocena. Siebie, innych, sytuacji. Kiedy moje dzieci, a właściwie dziewczyny były małe, uwielbiały oglądać bajkę - " Księżniczka Łabędzi " . Leitmotivem jej jest zdanie - nic nie jest tym, czym wydaje się być.
W nawiązaniu do tego chciałabym zaprosić 3 osoby do wzięcia udziału w tygodniowym przedsięwzięciu. Będziecie mieli jedno tylko zadanie - codziennie w kilku zdaniach napisać,co najbardziej Was wkurza, irytuje, doprowadza do szału. Osobno w Was samych i osobno w innych/sytuacji/wydarzeniu, którego byliście świadkiem.Opisy trafiają do mnie ( anonimowo oczywiście ) W zamian macie ode mnie 1 godzinę konsultacji . Jeśli nie macie ochoty Wy, może ktoś z Waszego otoczenia potrzebuje pomocy ? Apel skierowany jest do osób absolutnie wszystkich maści religijnych bądź nie - to tytułem wytłumaczenia obrazka - innego, bardziej pasującego nie znalazłam :)
Co jest celem przedsięwzięcia ? Człowiek ze swoimi bolączkami . W zalewie coraz to kolejnych kursów, szkoleń nie chcę popełniać kolejnego. Nie każdego poza tym stać. Pozostaje im czytanie artykułów, które albo coś wnoszą, albo nie. A ja, ze swoimi zapędami bym tak no , wszystkim chciała pomóc. Wiem, wszystkim się nie da, bo : się nie da, bo nie są gotowi, bo co za darmo, to na darmo... Ale ; pisać lubię i chcę, Więc umyśliłam sobie,że zacznę pisać i opisywać Wasze historie ( anonimowo ) Nic tak nie pomaga człowiekowi jak ...drugi człowiek. A jeśli temu pierwszemu uda się pomóc, może i on pomoże komuś... Wiem, idealistyczne to marzenia. Ale ktoś kiedyś pomógł mnie, więc teraz chciałabym spłacić swój dług ...

Osoby, które chcą wziąć udział proszę o maila na adres ; a-diakowska@o2.pl lub wiadomość prywatną na FB :)

wtorek, 2 maja 2017

Alkohol a rozwój duchowy czyli krótka rzecz o ptakach



                   — Wykonywana w połowie praca — mówił mi kiedyś — wyrażane w połowie myśli, półgrzesznicy i półświęci doprowadzili ten świat do opłakanego stanu, w jakim się dziś znajduje. Idź prosto do celu, wal śmiało, nie bój się, a zwyciężysz! Bóg bardziej nienawidzi półdiabła niż arcydiabła! - Grek Zorba.

A mnie ciśnie się na usta również - pozorna praca.Nad sobą praca pozorna. To najgorsze, co można zrobić nie innym. Sobie.To jedna z najgorszych pułapek człowieka. Weźmy przykład osoby próbującej wyjść z uzależnienia. I jak daleko do tej choroby osobie biegającej z kursu na warsztat rozwoju duchowego. Bardzo, bardzo blisko. O przysłowiowy "pici kłaczek". Jeśli tylko obydwie będą chcieć "pozornie" - dla zachowania przysłowiowego " świętego spokoju" swojego ego.
Jeśli zabraknie pokory i przyjęcia siebie takim, jakim się jest - szkoda każdej złotówki wyrzuconej na kursy, szkolenia, terapię...Dlaczego akurat o alkoholizmie ? " Alkoholik musi odkłamać całe swoje życie " i zrozumieć, że to nie Mr Hyde potrzebuje leczenia, a Dr Jekyll (cytuję Wiktora Osiatyńskiego )
Ale czy tylko osoby uzależnione powinny odkłamać swoje życie, by pójść naprzód ? W kontekście pozornego rozwoju duchowego i odkłamywania rzeczywistości chciałam rozpisać się dość mocno, ale znalazłam grafikę, która powie więcej niż moje najwymyślniejsze nawet porównania i najmądrzejsze słowa. Stąd też cytat z Zorby, bo nikt tak jak tytułowa postać ( wg mnie ) nie umiała nazywać rzeczy po imieniu.


Źródło - Bogdan Lorenc